Jakie panele do kuchni z salonem w 2025 roku – wybierz idealną podłogę
Serce nowoczesnego domu bije w rytmie aneksów kuchennych płynnie przechodzących w strefę relaksu. Ta otwarta przestrzeń, choć piękna i funkcjonalna, stawia przed wyborem podłogi niemałe wyzwanie. Musi sprostać kuchennym realiom – rozlaniom, upadającym przedmiotom – a jednocześnie komponować się z estetyką salonu. Zatem, jakie panele do kuchni z salonem będą strzałem w dziesiątkę? Kluczem są zazwyczaj jednolite panele winylowe lub laminowane o wysokiej odporności na wilgoć i ścieranie, pozwalające na spójne połączenie obu stref.

Głębsza analiza dostępnych rozwiązań wskazuje na kluczowe parametry, które eksperci biorą pod uwagę, oceniając przydatność paneli w tak wymagających warunkach. Zestawienie typowych cech popularnych rodzajów podłóg, w kontekście intensywności użytkowania i potencjalnych zagrożeń w aneksie kuchennym, przedstawia się następująco:
Typ Panela | Klasa Użytkowości / Warstwa Wierzchnia | Odporność na Wilgoć | Główne Zalety w Aneksie/Salonie | Wyzwania w Aneksie/Salonie | Szacunkowa Cena (PLN/m²) |
---|---|---|---|---|---|
Laminat (HDF z uszczelnieniem) | AC4-AC6 (23-33) / Grubość 8-12 mm | Do 24-72h odporności na stojącą wodę (zależnie od modelu, klasy HDF i uszczelnienia fugi) | Wysoka odporność na ścieranie i zarysowania, twardość, szeroki wybór wzorów i wykończeń, stabilność wymiarowa (przy kontrolowanej wilgotności) | Wrażliwość na długotrwały kontakt z wodą w fugach (ryzyko puchnięcia HDF), głośniejszy (wymaga dobrego podkładu), wrażliwość na skoki wilgotności powietrza | 60 - 150+ |
Vinyl (LVT / SPC) | Warstwa użytkowa 0.3 - 0.7 mm (23-33/34) / Grubość 4 - 6 mm (sztywny SPC) lub 2-5 mm (elastyczny LVT) | 100% wodoodporność (szczególnie SPC z integralnym rdzeniem) | Pełna wodoodporność (SPC/WPC), cichy, ciepły i elastyczny w dotyku (LVT), bardzo niska dylatacja (SPC), odporność na uderzenia (choć LVT może się wgnieść od ostrych przedmiotów) | Mniejsza odporność na zarysowania niż wysokiej klasy laminat (zależy od warstwy PU i użytkowej), potencjalne odkształcenia LVT przy dużych skokach temperatury/słońcu, wyższa cena (SPC) | 90 - 250+ |
Drewniane (lite/warstwowe) | Zależne od gatunku drewna i wykończenia / Grubość 10-20 mm (warstwa użytkowa do renowacji 2-6 mm) | Niska (poza specjalnymi wykończeniami i gatunkami) | Naturalny, prestiżowy wygląd, ciepło w dotyku, możliwość renowacji | Bardzo wrażliwe na wilgoć i skoki temperatury, łatwo się rysują i wgniatają, wymagają regularnej konserwacji (olejowanie/lakierowanie), higiena (trudne do dezynfekcji w przypadku rozlanych płynów organicznych) | 200 - 500+ |
Wizualizacja poziomu przydatności paneli do warunków panujących w aneksie kuchennym, uwzględniająca czynniki takie jak wilgoć, ryzyko zarysowań i ogólna odporność na zużycie w codziennym użytkowaniu, dodatkowo unaocznia różnice między popularnymi rozwiązaniami:
W świetle powyższego, kluczowe dla powodzenia projektu podłogowego w połączonej przestrzeni kuchenno-salonowej stają się nie tylko podstawowe parametry techniczne, ale ich synergiczne oddziaływanie w konfrontacji z wyzwaniami, jakie stawia codzienne użytkowanie. Tradycyjne myślenie o oddzielaniu stref różnymi materiałami, choć podyktowane troską o funkcjonalność, często prowadzi do estetycznych kompromisów i, paradoksalnie, problemów użytkowych, gdy wilgoć i zabrudzenia z kuchni przedostają się do salonu.
Odporność paneli na wilgoć i zabrudzenia – klucz w kuchni z salonem
Walka z żywiołem, jakim jest wilgoć i nieokiełznane zabrudzenia, to codzienność każdej kuchni, a w aneksie połączonym z salonem problem ten rozlewa się, nomen omen, na całą przestrzeń. Standardowe podłogi drewniane czy laminowane bez odpowiednich zabezpieczeń są w tym starciu skazane na porażkę. Wylana woda, gorący olej z patelni, kwaśne sosy czy wino – każde z tych zdarzeń to potencjalny test wytrzymałości, którego tradycyjne materiały często nie zdają, skutkując puchnięciem, odbarwieniami czy trwałymi plamami.
Panel laminowany zbudowany jest zazwyczaj z rdzenia HDF, dekoracyjnego papieru z nadrukiem i wierzchniej warstwy żywicy melaminowej (overlay). Jego odporność na wilgoć tkwi w jakości samego rdzenia (jego gęstości i impregnacji hydrofobowej) oraz, co równie ważne, w systemie zamków. Dobre panele dedykowane do kuchni posiadają dodatkowo uszczelnione fugi lub innowacyjne, bardziej szczelne zamki, które potrafią skutecznie opierać się wnikaniu wody przez określony czas, np. 24, 48 czy nawet 72 godziny, zanim wilgoć zacznie niszczyć rdzeń HDF. To daje użytkownikowi cenny czas na szybkie zareagowanie i wytarcie rozlanej substancji.
Panele winylowe, a w szczególności te na sztywnym rdzeniu SPC (Stone Plastic Composite) lub WPC (Wood Plastic Composite), charakteryzują się praktycznie pełną wodoodpornością. Ich rdzeń nie składa się z materiałów higroskopijnych jak HDF, co oznacza, że woda nie powoduje ich pęcznienia czy deformacji. To sprawia, że są one znacznie bardziej odporne na długotrwały kontakt z wilgocią, nawet jeśli na podłodze przez pewien czas stoi woda – scenariusz zaskakująco częsty w kuchni, czyż nie?
Warstwa wierzchnia, czyli tzw. wear layer, ma kluczowe znaczenie dla odporności na plamy i zabrudzenia. Panele laminowane i winylowe wysokiej klasy pokryte są warstwami ochronnymi (często z dodatkiem poliuretanu w przypadku winylu), które utrudniają wchłanianie substancji barwiących i tłuszczu. To właśnie ta warstwa sprawia, że większość typowych kuchennych zabrudzeń – od kawy, przez buraki, po oliwę – można łatwo usunąć, zazwyczaj po prostu wycierając je wilgotną szmatką z delikatnym detergentem.
W przypadku laminatu, klasa ścieralności (AC) w pewnym stopniu koreluje z odpornością na powstawanie drobnych zarysowań od piasku czy przesuwanych mebli, co również ułatwia utrzymanie podłogi w estetycznym stanie. Jednakże to przede wszystkim gładkość i nieporowatość powierzchni winylu czyni go niemal idealnym materiałem do czyszczenia. Brak fug w tradycyjnym rozumieniu, jak w płytkach ceramicznych, eliminuje problem gromadzenia się brudu w tych trudno dostępnych miejscach, co jest błogosławieństwem w przestrzeni, gdzie higiena odgrywa tak dużą rolę.
Pamiętajmy o studium przypadku pani Kowalskiej, która, kusząc się niższą ceną, położyła w aneksie laminat o zbyt niskiej klasie odporności na wilgoć. Jedno nieszczęsne rozlanie soku na dłuższy czas zakończyło się spuchniętą fugą i koniecznością wymiany części podłogi już po kilku miesiącach. Natomiast u pana Nowaka, gdzie zastosowano panele winylowe SPC o podwyższonej odporności, rozlana gorąca zupa nie stanowiła problemu – wystarczyło ją zetrzeć, a podłoga pozostała nienaruszona. To pokazuje dobitnie, że oszczędność w tym miejscu bywa pozorna.
Analizując techniczne aspekty, warto zwrócić uwagę na to, że odporność na wilgoć w panelach laminowanych jest testowana według norm, np. EN 13329, ale czas ten dotyczy zazwyczaj stojącej wody na powierzchni i szczelności zamków. Długotrwała wysoka wilgotność powietrza w całej kuchni, np. z nieszczelnego okapu, nadal może mieć wpływ na rdzeń HDF paneli laminowanych. Winylowe panele SPC, dzięki swojemu mineralno-polimerowemu rdzeniu, są w tej kwestii znacznie bardziej niewzruszone, tolerując wahania wilgotności powietrza praktycznie bez wpływu na ich stabilność wymiarową.
Różnice w strukturze wewnętrznej tych materiałów mają bezpośrednie przełożenie na ich zachowanie w wilgotnym środowisku. Laminat z rdzeniem HDF (High-Density Fiberboard) opiera się na materiale drewnopochodnym, który z natury jest higroskopijny, stąd potrzeba zaawansowanych impregnacji i precyzyjnych, często woskowanych zamków. Vinyl SPC, z rdzeniem wykonanym z mieszanki pyłu kamiennego (lub innych minerałów) i polimerów, jest inherentnie stabilny i wodoodporny, co stanowi fundamentalną przewagę w pomieszczeniach z podwyższonym ryzykiem kontaktu z wodą.
Oprócz bezpośredniej odporności na wodę, istotna jest także odporność na zaplamienia. Wysokiej jakości warstwa wierzchnia w panelach winylowych i laminowanych minimalizuje wnikanie barwników i tłuszczu, co jest nieocenione przy sprzątaniu po gotowaniu. Testy odporności na plamienie (np. według norm europejskich) weryfikują, czy różne substancje, od kawy, przez olej, aż po markery permanentne, można usunąć z powierzchni bez pozostawiania trwałych śladów. Dobre panele powinny uzyskać wysokie oceny w tych testach, potwierdzając łatwość utrzymania czystości nawet po niefortunnych wypadkach kuchennych.
Warto również wspomnieć o wpływie temperatury, zwłaszcza w pobliżu piekarnika czy zmywarki. Panele winylowe, zwłaszcza elastyczne LVT, mogą być wrażliwe na bardzo wysokie temperatury, które mogą prowadzić do lekkich odkształceń. Panele laminowane na ogół lepiej znoszą wyższe temperatury, ale to odporność na wilgoć jest tu większym wyzwaniem. Sztywne panele SPC cechują się wysoką stabilnością termiczną i minimalną rozszerzalnością, co jest dodatkowym atutem w zróżnicowanym temperaturowo aneksie kuchennym. Dlatego, analizując parametry paneli do kuchni z salonem, zawsze patrzmy na całość specyfikacji technicznej.
Podsumowując, wybór paneli o wysokiej odporności na wilgoć i zabrudzenia nie jest luksusem, ale koniecznością, gdy decydujemy się na otwartą przestrzeń kuchni z salonem. Inwestycja w materiał dedykowany do pomieszczeń mokrych, czy to w formie uszczelnionego laminatu klasy AC5/AC6 czy w pełni wodoodpornego winylu SPC/WPC, procentuje spokojem ducha i gwarancją estetycznej i higienicznej podłogi przez długie lata, pomimo nieuchronnych kuchennych wypadków.
Trwałość i wytrzymałość paneli do intensywnie użytkowanego aneksu i salonu
Aneks kuchenny to strefa intensywnego ruchu i ciężkiej pracy. W przeciwieństwie do relatywnie spokojnego salonu, gdzie większość aktywności koncentruje się wokół kanapy i stolika, w kuchni nieustannie się przemieszczamy, przesuwamy krzesła, upuszczamy przedmioty, a podłoga styka się z drobinami piasku nanoszonymi na obuwiu. Ta dysproporcja w obciążeniu użytkowym sprawia, że podłoga musi być prawdziwym tytanem, zwłaszcza gdy decydujemy się na jednolite pokrycie obejmujące obie strefy.
Kluczową miarą wytrzymałości mechanicznej paneli laminowanych jest klasa ścieralności (AC - Abrasion Class), a dokładniej, współczesna klasa użyteczności (np. 23, 32, 33, 34). Klasa 23/31 jest przeznaczona do umiarkowanego użytku domowego, co w kuchni z salonem może okazać się niewystarczające. Eksperci zdecydowanie rekomendują minimum klasę 32 dla intensywnego użytku domowego, a optymalnie klasę 33 (do bardzo intensywnego użytku domowego i umiarkowanego komercyjnego). Ta klasa oznacza znacznie wyższą odporność na zarysowania i ścieranie powierzchni.
W przypadku paneli winylowych, o trwałości decyduje przede wszystkim grubość warstwy użytkowej (wear layer), która jest mierzona w milimetrach. Dla zastosowań mieszkalnych o średnim natężeniu ruchu zaleca się minimum 0.3 mm, ale w intensywnie użytkowanej kuchni i salonie znacznie bezpieczniejszym wyborem jest warstwa o grubości 0.5 mm, a nawet 0.7 mm w miejscach szczególnie narażonych na ścieranie. Ta grubsza warstwa PU chroni panel przed rysami i zmatowieniem nawet w obliczu regularnego "tarcia" np. kółek od krzeseł.
Odporność na uderzenia to kolejny istotny parametr. Normy europejskie określają dwie metody badania: upadek małej i dużej kuli. Panele przeznaczone do aneksów kuchennych powinny wykazywać wysoką odporność na punktowe uderzenia (np. spadający widelec) i uderzenia większej siły (np. upadający garnek). Sztywne panele SPC z natury są bardzo odporne na takie zdarzenia dzięki swojej zwartej strukturze rdzenia, podczas gdy tradycyjne panele HDF wymagają solidnej konstrukcji i wysokiej klasy HDF, by sprostać temu wyzwaniu bez pozostawiania wgnieceń czy pęknięć.
Przesuwanie mebli, a zwłaszcza krzeseł przy stole jadalnianym (często zintegrowanym z aneksem), to prawdziwy wróg każdej podłogi. Standard dla paneli przeznaczonych do miejsc z krzesłami na kółkach (typu 'office chair') to np. norma EN 425. Warto upewnić się, że wybrane panele laminowane do kuchni z salonem czy winylowe spełniają te wymogi lub są do tego przystosowane. W praktyce oznacza to stosowanie odpowiednich podkładek pod nogi mebli i kółek do powierzchni twardych, ale sam panel musi posiadać wystarczającą twardość i odporność warstwy wierzchniej.
Kwestia wilgoci i tłuszczu powraca w kontekście trwałości nie tylko jako bezpośrednie zagrożenie, ale jako czynnik osłabiający materiał. Długotrwałe, choć niewielkie narażenie na wilgoć może sukcesywnie degradować strukturę panela laminowanego, prowadząc do jego "zmęczenia" i w efekcie zmniejszenia odporności na obciążenia mechaniczne. Tłuszcz wnikający w mikroszczeliny może zmieniać właściwości materiału. Panele winylowe, dzięki swojej obojętności na te czynniki, utrzymują swoje właściwości wytrzymałościowe znacznie dłużej w wilgotnym i "tłustym" środowisku kuchennym.
Podsumowując, jeśli marzysz o jednolitej podłodze w kuchni z salonem, musisz pójść na kompromis w kwestii wytrzymałości – nie możesz wybrać paneli tylko z myślą o spokojniejszym salonie, ryzykując szybkie zniszczenie w kuchni. Zamiast tego, dobieramy materiał do trudniejszych warunków kuchennych, zyskując przy tym nadwyżkę trwałości w salonie. To podejście "uberares", które gwarantuje spójność i długowieczność całej podłogi, nawet pod obciążeniem intensywnego domowego życia, a kto ma dzieci, ten wie, że intensywność użytkowania potrafi przebić niejeden lokal komercyjny.
Dodatkowo, kwestia stabilności wymiarowej jest krytyczna dla długowieczności podłogi, zwłaszcza w aneksie kuchennym, gdzie temperatura i wilgotność mogą się wahać bardziej niż w typowym salonie. Tradycyjne panele laminowane na rdzeniu HDF wymagają zachowania odpowiednich dylatacji (szczelin przy ścianach), które wynoszą zazwyczaj 8-10 mm. Ich "praca", czyli rozszerzanie się i kurczenie pod wpływem zmian wilgotności i temperatury, musi być swobodna, aby podłoga nie spiętrzała się ani nie rozchodziła na łączeniach. Panele winylowe, w szczególności te sztywne SPC, cechują się znacznie mniejszą rozszerzalnością termiczną i higroskopijną. Pozwala to na zastosowanie mniejszych dylatacji (nawet 5 mm) i instalację na większych powierzchniach bez dodatkowych przerw dylatacyjnych, co jest nieocenione w otwartych planach.
Grubość panela, choć nie jest jedynym wyznacznikiem trwałości, często idzie w parze z innymi pozytywnymi cechami, jak stabilniejszy rdzeń czy solidniejszy system zamków. Panele laminowane o grubości 10-12 mm na ogół posiadają bardziej masywne zamki niż te 8 mm, co zwiększa ich odporność na rozchodzenie się na łączeniach, zwłaszcza pod wpływem obciążeń dynamicznych czy wahań wilgotności. Panele winylowe SPC o grubości 5-6 mm oferują solidniejszą konstrukcję i bardziej stabilny klik niż cienkie, elastyczne LVT. Wybór paneli podłogowych o odpowiedniej grubości i klasie to inwestycja w przyszłość podłogi, zapobiegająca irytującym skrzypieniom czy uszkodzeniom w zamkach.
Nie można też pominąć wpływu podkładu. Odpowiednio dobrany podkład pod panele, np. o wysokiej gęstości (minimum 150-200 kg/m³ dla laminatu) lub specjalny podkład do winylu, amortyzuje upadki, zmniejsza obciążenie na zamki paneli i redukuje odgłos kroków. Dobry podkład stanowi barierę dla wilgoci z podłoża i wyrównuje drobne nierówności, co bezpośrednio wpływa na trwałość i żywotność całego systemu podłogowego. Zaniedbanie jakości podkładu pod panele w kuchni z salonem to prosty sposób na skrócenie ich żywotności i pogorszenie komfortu użytkowania.
Wreszcie, regularna i właściwa pielęgnacja jest sojusznikiem trwałości. Panele laminowane, nawet te wodoodporne, nie lubią nadmiaru wody – najlepiej przecierać je wilgotnym, dobrze wyciśniętym mopem. Panele winylowe są w tej kwestii mniej kapryśne i znoszą mycie na mokro. Unikanie agresywnych detergentów, szybkie reagowanie na rozlane płyny i stosowanie odpowiednich nakładek filcowych na meble znacząco wydłuży żywotność nawet najlepszych paneli. Dbałość o szczegóły w użytkowaniu idzie ręka w rękę z jakością wybranego materiału.
Prawdziwa wartość paneli w aneksie kuchennym i salonie tkwi w ich kompleksowej odporności na wielorakie czynniki. To nie tylko sucha specyfikacja techniczna, ale zdolność materiału do stawienia czoła kaprysom codzienności – od ciężaru przesuwanych mebli, przez uderzenie upadającego talerza, aż po wszechobecną w strefie gotowania wilgoć i tłuszcz. Inwestycja w panele o klasie użyteczności minimum 32/33 i podwyższonej odporności na wilgoć (laminat 48h+/winyl SPC) to fundament trwałości w otwartej przestrzeni domu.
Estetyka i łatwość utrzymania czystości – jednolite panele w otwartej przestrzeni
Wizja idealnego domu często sprowadza się do płynności przestrzeni i spójności wizualnej. Otwarte plany kuchni z salonem, tak popularne we współczesnych projektach, realizują tę ideę, ale jednocześnie stawiają wymagania estetyczne podłodze, która staje się swoistym płótnem łączącym różne funkcjonalnie obszary. Rozdzielenie podłogi w aneksie płytkami i w salonie drewnianą deską było przez lata powszechną praktyką podyktowaną względami funkcjonalnymi. Jednak, szczerze mówiąc, wielu designerów i właścicieli domów uważa to rozwiązanie za optycznie uciążliwe i... po prostu nieatrakcyjne.
Wielu użytkowników wskazuje na estetyczne mankamenty mieszanych podłóg: progi czy listwy przejściowe, często konieczne do zniwelowania różnic w wysokości między płytkami a panelami czy drewnem, stanowią barierę wizualną i funkcjonalną (potknięcia, trudność w odkurzaniu). Różnice w fakturze, połysku i układzie fug potrafią zakłócić harmonię i wrażenie przestronności, tworząc wrażenie "poszatkowania" pomieszczenia na strefy w sposób nienaturalny i przymusowy.
Coraz powszechniejsze staje się zatem dążenie do stworzenia jednolitej podłogi w całym otwartym planie, od kuchni po salon. Rozwiązanie to nie tylko optycznie powiększa przestrzeń, sprawiając wrażenie jednej, spójnej całości, ale też wprowadza poczucie ładu i elegancji. Długa, jednolita płaszczyzna podłogi w aneksie kuchennym płynnie przechodząca w salon, zwłaszcza gdy zastosujemy panele o długim formacie desek, może zdziałać cuda w postrzeganiu pomieszczenia, dodając mu głębi i nowoczesności. To prawda, że długie deski w znacznym stopniu wpłyną na optyczny odbiór pomieszczenia, zwłaszcza wąskiego salonu z aneksem kuchennym – ułożone wzdłuż dłuższego wymiaru pokoju, potrafią wizualnie go wydłużyć.
Panele winylowe i panele laminowane stały się preferowanym rozwiązaniem do stworzenia jednolitej podłogi w kuchni z salonem nie tylko ze względu na swoje parametry techniczne, ale również dlatego, że współczesna technologia produkcji osiągnęła mistrzostwo w imitowaniu naturalnych materiałów. Dostępne wzory paneli doskonale naśladują drewno (różne gatunki, od dębu, przez orzech, po egzotyczne), kamień (marmur, trawertyn), a nawet beton czy terazzo. Wykończenia powierzchni, od matowych i strukturyzowanych, doskonale oddających rysunek drewna (technologia EIR - Embossed In Register), po lekko błyszczące, pozwalają na idealne dopasowanie podłogi do każdego stylu wnętrza – od surowego loftu, przez ciepły skandynawski, po klasyczną elegancję, co umożliwia użycie tych paneli nawet w pokoju gościnnym.
Aspekt łatwości utrzymania czystości jest w otwartej przestrzeni nie tylko kwestią higieny, ale też estetyki. Czysta, lśniąca (lub idealnie matowa) podłoga to podstawa dobrego wrażenia. Panele winylowe i laminowane z wysokiej jakości warstwą wierzchnią są wyjątkowo łatwe w pielęgnacji w porównaniu do innych materiałów. Ich gładka, zazwyczaj zamknięta struktura powierzchni nie wchłania kurzu i brudu tak łatwo jak np. wykładzina czy dywan. W przeciwieństwie do płytek, panele te posiadają minimalną ilość spoin, które w kuchni są magnesem na zabrudzenia i wymagają pracochłonnego szorowania. Tutaj sprawa jest prosta – większość plam wystarczy przetrzeć wilgotną szmatką z dodatkiem delikatnego detergentu.
Wyobraźmy sobie scenariusz: szybkie gotowanie, coś się rozlało, spadła jakaś drobnica. Na płytkach z fugą to problem, który wymaga precyzyjnego czyszczenia, a na dywanie czy wykładzinie – katastrofa. Na wysokiej jakości panelach laminowanych lub winylowych? Czynność trwa chwilę i nie pozostawia śladów. To ogromna ulga w codziennym funkcjonowaniu w domu z aneksem kuchennym. Co więcej, brak tekstyliów podłogowych w strefie gotowania, zastąpionych przez łatwo zmywalne panele, poprawia higienę całego pomieszczenia – nie zatrzymują one zapachów ani brudu z kuchni.
Diabeł tkwi w szczegółach estetycznych i czyszczeniu. Wybierając panele, zwróćmy uwagę nie tylko na sam wzór, ale i na rodzaj krawędzi. Fazowane krawędzie (V-groove), imitujące wygląd prawdziwych desek, dodają podłodze charakteru, ale tworzą drobne wgłębienia, w których może zbierać się kurz – wymagają więc nieco dokładniejszego odkurzania. Panele z prostą krawędzią (bezfaza) dają efekt niemal gładkiej tafli, co ułatwia zamiatanie i odkurzanie, ale mogą wydawać się mniej "autentyczne" wizualnie. Kompromisem są mikrofazy, subtelnie zaznaczające poszczególne elementy bez tworzenia głębokich rowków.
Jasne panele podłogowe w odcieniach bieli, szarości czy naturalnego drewna (np. dębu) są świetnym wyborem do kuchni z salonem, zwłaszcza w przypadku mniejszych pomieszczeń lub wąskich aneksów. Odbijają światło, dodając przestronności i lekkości wnętrzu, a w połączeniu z jednolitym układem paneli tworzą iluzję większego metrażu. Oczywiście, na bardzo jasnej podłodze drobne zabrudzenia czy włosy są bardziej widoczne niż na ciemnej, ale jednocześnie są łatwiejsze do zidentyfikowania i usunięcia. Matowe wykończenia są bardziej praktyczne niż wysoki połysk, gdyż mniej widać na nich odciski stóp czy smugi po myciu.
Pamiętajmy o wizji. Otwarta przestrzeń z jednolitą podłogą to nie tylko modny trend, to świadoma decyzja projektowa mająca na celu stworzenie funkcjonalnego, ale przede wszystkim estetycznie spójnego i przyjemnego dla oka środowiska. Wybór paneli winylowych czy laminowanych o odpowiedniej klasie odporności i wzornictwie pozwala na realizację tej wizji bez poświęcania praktyczności w strefie kuchennej. W rezultacie uzyskujemy podłogę, która jest zarówno piękna jak w salonie, jak i wytrzymała i łatwa w czyszczeniu jak... no cóż, jak najlepiej przygotowana podłoga w kuchni.
Ostateczna decyzja, jakie panele wybrać, powinna zatem być podyktowana równowagą między technicznymi wymogami kuchni (odporność na wilgoć, zabrudzenia, uderzenia, ścieranie) a estetycznymi potrzebami salonu (wygląd, faktura, spójność wizualna). Na szczęście współczesne panele podłogowe wysokiej jakości potrafią połączyć te z pozoru sprzeczne wymagania, oferując szeroki wybór produktów, które sprawdzą się doskonale w obu rolach. Inwestując w takie rozwiązanie, inwestujemy w komfort, piękno i spokój na lata.