Płytki czy panele w salonie? Co wybrać w 2025 roku
Remont salonu to ekscytujący, ale i wymagający proces. W gąszczu decyzji dotyczących kolorów ścian, mebli czy oświetlenia, pojawia się jedno z kluczowych pytań: Płytki czy panele w salonie? To zagadnienie nurtuje niemal wszystkich planujących odświeżenie przestrzeni życiowej. Krótka, lecz prawdziwa odpowiedź brzmi: to zależy od Twoich potrzeb i stylu życia.

Debata na temat optymalnego materiału podłogowego w salonie często sprowadza się do tradycyjnych podziałów, które, bądźmy szczerzy, mogą trącić myszką. Przez lata uważało się, że płytki nadają się jedynie do kuchni i łazienki, podczas gdy w salonie powinny znaleźć się panele. Pytania typu "czy płytki będą pasowały do pokoju dziennego?" czy "czy powinno się stosować dwa różne rozwiązania w tym samym pomieszczeniu?" nadal krążą wśród remontujących.
Obszar / Zagadnienie | Tradycyjne Postrzeganie (bazując na typowych obawach) | Współczesne Trendy / Potencjał (przełamując konwencje) |
---|---|---|
Podłoga w Salonie | Głównie panele, dla ciepła i przytulności. Płytki postrzegane jako "zimne" i niepasujące estetycznie. | Zastosowanie płytek w salonie staje się coraz popularniejsze, zwłaszcza w nowoczesnych i loftowych aranżacjach. Pozwalają uzyskać unikalny efekt i są bardzo praktyczne. |
Podłoga w Kuchni/Łazience | Powszechne użycie płytek ze względu na odporność na wilgoć, plamy i łatwość czyszczenia. Panele, szczególnie laminowane, budzą obawy o wytrzymałość i odporność w kontakcie z wodą, co podsumowuje pytanie: "panele można zastosować w kuchni bez obaw o ich wytrzymałość i odporność?". | Rozwój technologii, zwłaszcza paneli winylowych (LVT) i laminowanych o podwyższonej wodoodporności, otwiera drzwi do ich stosowania również w kuchniach. Płytki pozostają klasykiem, ale konkurencja rośnie. |
Zastosowanie w Jednym Pomieszczeniu (np. salon z aneksem) | "powinno się stosować dwa różne rozwiązania w tym samym pomieszczeniu?" Często stosowanie listew progowych lub wizualne oddzielanie stref. | Coraz częściej dąży się do jednolitej posadzki, by połączyć przestrzezenie. W małych mieszkaniach, w których kuchnia połączona jest z salonem, wybór jednolitej posadzki to najlepsze rozwiązanie, wizualnie powiększające przestrzeń, zwłaszcza gdy materiał jest w jasnym kolorze. |
Jak widać z przedstawionej tabeli perspektyw, tradycyjne myślenie, według którego "płytki nadają się jedynie do kuchni i łazienki, natomiast w salonie powinny znaleźć się panele", coraz śmielej jest kwestionowane. Współczesne aranżacje udowadniają, że odchodząc od utartych schematów, można osiągnąć zaskakujące i funkcjonalne rezultaty. Przełamanie takiego podziału może zaowocować naprawdę interesującym efektem, idealnie dopasowanym do dynamicznie zmieniającego się stylu życia. W końcu dom to przestrzeń, która ma służyć nam, a nie ograniczać nas tradycyjnymi wytycznymi.
Zalety paneli podłogowych w salonie
Panele podłogowe to materiał, który w Polsce zyskał ogromną popularność, stając się często synonimem nowoczesnego i ciepłego wnętrza. Ich przewaga na starcie bywa determinowana czynnikami ekonomicznymi oraz szybkością i prostotą montażu. Poruszając się w budżecie remontowym, często zauważamy, że cena metra kwadratowego paneli laminowanych niższej klasy zaczyna się już od około 30-40 złotych.
Oczywiście, ceny paneli potrafią sięgać nawet 200-300 złotych za metr kwadratowy w przypadku paneli winylowych (LVT) czy laminowanych najwyższej jakości, ale nadal w wielu przypadkach pozostają konkurencyjne cenowo. Warto tutaj zaznaczyć, że koszty te dotyczą samego materiału. Instalacja paneli, w przeciwieństwie do płytek, jest znacznie mniej pracochłonna, co często pozwala na zredukowanie kosztów robocizny, a nawet na podjęcie się montażu samodzielnie.
Montaż typu "klik" stał się standardem, co minimalizuje potrzebę użycia specjalistycznych narzędzi – w zasadzie wystarczy piła do cięcia, miarka, ołówek i kliny dystansowe. Standardowa ekipa remontowa potrafi ułożyć 50-70 m² paneli dziennie, podczas gdy ta sama ekipa z płytkami będzie potrzebowała na to 2-3 dni, a i efekt końcowy (równość fug, cięcia) jest bardziej zależny od kunsztu płytkarza.
Jedną z najbardziej odczuwalnych zalet paneli, która przemawia do wielu właścicieli domów i mieszkań, jest komfort termiczny. Panele w dotyku są znacznie cieplejsze niż płytki ceramiczne czy gresowe. Jest to szczególnie ważne w salonie, gdzie często chodzimy boso lub siadamy na podłodze.
Dźwiękochłonność to kolejny punkt na korzyść paneli. Choć same w sobie panele mogą być "głuche", to stosowane podkłady, zwłaszcza te grubsze i dedykowane, znacząco poprawiają akustykę pomieszczenia, redukując odgłos kroków. Typowy podkład pod panele ma grubość od 2 mm do 5 mm, co dodatkowo amortyzuje i wyrównuje drobne nierówności podłoża, do 2 mm na metrze bieżącym w przypadku niektórych podkładów XPS.
Różnorodność wzorów i kolorów paneli jest wręcz przytłaczająca. Od klasycznych imitacji drewna, poprzez struktury synchroniczne (gdzie usłojenie odpowiada fakturze), aż po wzory kamienia czy betonu. Możemy wybierać spośród paneli imitujących deskę o długości nawet 2 metry i szerokości 20-30 cm, lub też mniejszych "parkietowych" formatów. Wybór paneli w salonie daje ogromne możliwości stylizacyjne.
Z punktu widzenia praktycznego, panele, zwłaszcza te laminowane, są relatywnie odporne na uderzenia i zadrapania w codziennym użytkowaniu, oczywiście pod warunkiem wyboru odpowiedniej klasy ścieralności, oznaczonej kodem AC. Klasy od AC3 (umiarkowany ruch, dobry do sypialni) przez AC4 (intensywny ruch w mieszkalnictwie, standardowy salon) do AC5/AC6 (bardzo intensywny ruch, obiekty użyteczności publicznej) dają nam pewność co do ich żywotności. W salonie, gdzie życie tętni najintensywniej, rozsądnym minimum jest klasa AC4. Panele winylowe, z kolei, charakteryzują się wysoką elastycznością i odpornością na wgniecenia, co jest plusem w domach z ciężkimi meblami.
Panele mogą być dobrym rozwiązaniem dla alergików, ponieważ gładka powierzchnia nie gromadzi kurzu w takim stopniu, jak dywany czy wykładziny. Regularne odkurzanie i przecieranie wilgotną, ale nie mokrą szmatką, jest wystarczające do utrzymania ich w czystości. To sprawia, że podłoga z paneli w salonie jest stosunkowo łatwa w codziennej pielęgnacji, pod warunkiem przestrzegania podstawowych zasad unikania zalania.
Przykład z życia: Młode małżeństwo, Ania i Bartek, urządzali swoje pierwsze mieszkanie z ograniczonym budżetem. Zdecydowali się na panele AC4 w całym salonie i korytarzu. Montaż zrobili sami w jeden weekend, oszczędzając na robociznie kilkaset złotych. Efekt? Ciepła podłoga, przyjemna w dotyku, wizualnie powiększająca przestrzeń, a do tego w cenie, która nie nadwyrężyła ich kieszeni. To typowy scenariusz, gdzie panele okazują się "strzałem w dziesiątkę" ze względu na relację ceny do jakości i łatwości aplikacji.
W przypadku paneli laminowanych, ich rdzeń zazwyczaj wykonany jest z płyty HDF (High Density Fibreboard), co wpływa na stabilność. Panele winylowe (LVT - Luxury Vinyl Tiles) wykonane są z PVC, co czyni je praktycznie całkowicie wodoodpornymi, ale o tym więcej w sekcji o trwałości. Panele podłogowe mają zazwyczaj grubości od 6 mm do 12 mm, gdzie te grubsze są zazwyczaj bardziej stabilne i lepiej tłumią dźwięki.
Podsumowując zalety, panele oferują przystępną cenę (często poniżej 100 zł/m² za solidne modele), szybki montaż, komfort cieplny i akustyczny, a także ogromną swobodę w doborze wzornictwa, imitującego naturalne materiały lub oferującego nowoczesne dekory. Są to czynniki, które sprawiają, że panele laminowane czy winylowe pozostają atrakcyjną opcją dla wielu osób urządzających salon.
Zalety płytek ceramicznych w salonie
Płytki ceramiczne, a w szczególności płytki gresowe, to synonim trwałości i elegancji, który coraz śmielej wkracza do przestrzeni salonowych, przełamując tradycyjne bariery ich stosowania jedynie w "mokrych" pomieszczeniach. Ich podstawową i niezaprzeczalną zaletą jest wyjątkowa odporność na ścieranie i uszkodzenia mechaniczne, co czyni je idealnym wyborem dla miejsc o wysokim natężeniu ruchu, jak właśnie salon.
Odporność na ścieranie płytek gresowych określa się w skali PEI, gdzie PEI III jest odpowiednie dla umiarkowanego ruchu, PEI IV dla normalnego, a PEI V dla bardzo intensywnego. W salonie zaleca się stosowanie płytek o klasie ścieralności co najmniej PEI IV, a najlepiej PEI V, co gwarantuje, że podłoga zachowa swój wygląd przez wiele lat, nawet przy intensywnym użytkowaniu, przesuwaniu mebli czy bieganiu dzieci i zwierząt. Płytki gresowe są wypalane w temperaturach przekraczających 1200 stopni Celsjusza, co nadaje im niezwykłą twardość i odporność.
Absolutnym mistrzem w kategorii odporności na wodę i wilgoć są płytki. Płytki gresowe szkliwione mają nasiąkliwość wodną poniżej 0,5%, a płytki gresowe nieszkliwione (techniczne) potrafią osiągać nasiąkliwość poniżej 0,1%. Oznacza to, że rozlana kawa, sok czy nawet większa ilość wody nie spowodują żadnych uszkodzeń materiału, w przeciwieństwie do paneli laminowanych. Ta cecha czyni płytki świetnym rozwiązaniem w salonach połączonych z kuchnią czy jadalnią, gdzie wypadki z płynami zdarzają się znacznie częściej.
Podłoga z płytek ceramicznych jest niezrównana pod względem higieny. Gładka, nieporowata powierzchnia nie chłonie zapachów ani brudu, a jej czyszczenie jest banalnie proste. Można używać praktycznie dowolnych detergentów, a nawet myjek parowych, bez obaw o uszkodzenie materiału. Płytki w salonie zapewniają czystość na najwyższym poziomie.
Płytki są również doskonałym przewodnikiem ciepła, co czyni je idealnym materiałem do zastosowania na ogrzewaniu podłogowym. Rozprowadzają ciepło równomiernie po całej powierzchni, zwiększając efektywność systemu i komfort użytkowania pomieszczenia. Ogrzewanie podłogowe z płytkami to synergia komfortu i estetyki, niemożliwa do osiągnięcia z panelami laminowanymi.
Katalog wzorów i rozmiarów płytek jest jeszcze bogatszy niż w przypadku paneli. Mamy do wyboru płytki imitujące drewno w formacie deski (np. 20x120 cm), wielkoformatowe płytki wyglądające jak polerowany beton czy marmur (np. 60x60 cm, 80x80 cm, 120x120 cm, a nawet większe, 120x240 cm czy 160x320 cm), płytki o strukturze tkaniny, metalu, a także nieskończoną gamę kolorów i wzorów geometrycznych czy patchworkowych. Ceny metra kwadratowego mogą wahać się od 50 zł za proste płytki ceramiczne do kilkuset, a nawet powyżej tysiąca złotych za ekskluzywne płytki gresowe o unikalnym designie.
Odporność na blaknięcie pod wpływem promieni słonecznych to kolejna ważna zaleta płytek. Nawet intensywnie nasłoneczniony salon nie wpłynie na trwałość koloru i wzoru podłogi z płytek, co może być problemem w przypadku niektórych rodzajów paneli.
Przykład z życia: Pani Agnieszka, miłośniczka minimalizmu i właścicielka dużego psa, zdecydowała się na wielkoformatowe płytki gresowe w kolorze jasnoszarym do swojego przestronnego salonu. Wiedziała, że pies wbiegający do domu prosto z podwórka, czy pazury szorujące po podłodze, to wyzwanie dla każdego materiału. Płytki, mimo codziennych "prób wytrzymałości", pozostały nienaruszone. Sprzątanie stało się prostsze, a jasna podłoga pięknie współgrała z resztą surowego, nowoczesnego wystroju, optycznie powiększając wnętrze i dodając mu elegancji.
Inwestycja w solidne płytki gresowe do salonu to decyzja na lata, często na dekady. Ich żywotność jest znacznie dłuższa niż paneli laminowanych. Choć sam materiał i koszt montażu (płytkarz może liczyć od 50 do nawet 150 zł/m², a sam montaż z przygotowaniem podłoża trwa dłużej, 20-30 m² dziennie) mogą być wyższe, w dłuższej perspektywie czasowej płytki mogą okazać się bardziej ekonomicznym wyborem ze względu na brak konieczności wymiany przez bardzo długi czas.
Płytki, choć mogą być chłodniejsze w dotyku, często dodają wnętrzom nowoczesnego, eleganckiego charakteru. Ich zastosowanie w salonie może całkowicie odmienić percepcję przestrzeni, nadając jej bardziej formalny lub, w zależności od wzoru i formatu, surowy, industrialny sznyt. Wybierając płytki imitujące naturalne materiały, jak drewno czy kamień, możemy połączyć zalety użytkowe ceramiki z estetyką i ciepłem natury.
Trwałość i pielęgnacja: płytki czy panele?
Gdy stajemy przed wyborem podłogi do salonu, pytanie o trwałość i późniejszą pielęgnację urasta do rangi kluczowej. W końcu nikt nie chce inwestować w materiał, który po kilku latach straci swój urok lub będzie wymagał nieustannej, męczącej konserwacji. Tutaj różnice między płytkami a panelami, zwłaszcza laminowanymi, stają się wyraźnie widoczne.
Panele laminowane, mimo znacznych postępów w technologii produkcji, wciąż są bardziej wrażliwe na działanie wilgoci niż płytki. Ich rdzeń HDF, choć zabezpieczany, może puchnąć w wyniku długotrwałego kontaktu z wodą. Czy zatem "panele można zastosować w kuchni bez obaw o ich wytrzymałość i odporność"? W przypadku standardowych paneli laminowanych odpowiedź brzmi: z dużymi obawami. Panele laminowane o podwyższonej wodoodporności czy panele winylowe (LVT) to inna bajka – są one znacznie bardziej odporne na wodę i mogą być stosowane w aneksach kuchennych połączonych z salonem, ale nadal nie są tak niezniszczalne jak gres.
Odporność na zarysowania to kolejna arena porównań. Panele laminowane o wysokiej klasie ścieralności (AC4, AC5) są całkiem odporne na codzienne drapanie, ale głębokie rysy, na przykład od przesunięcia ciężkiego mebla bez zabezpieczenia, są trudne do usunięcia. Możliwa jest wymiana pojedynczej uszkodzonej deski, ale to wymaga rozebrania części podłogi od najbliższej ściany, co może być karkołomne, gdy salon jest w pełni umeblowany.
Płytki gresowe są natomiast ekstremalnie odporne na zarysowania. Upadek ostrego przedmiotu czy przesunięcie krzesła zazwyczaj nie pozostawiają na nich śladu (oczywiście pod warunkiem wyboru odpowiednio twardej płytki o wysokiej klasie PEI, najlepiej PEI V). Płytki są znacznie bardziej wybaczające w codziennym, intensywnym użytkowaniu. Co z uszkodzeniami mechanicznymi? Upadek ciężkiego, ostrego przedmiotu może odprysnąć krawędź lub nawet rozbić płytkę. Wymiana takiej płytki jest możliwa, ale jest to operacja wymagająca kucia, pyłu i ryzyka uszkodzenia sąsiednich płytek, a do tego potrzeba zapasowych płytek z tej samej partii, co bywa wyzwaniem po latach.
Kwestia pielęgnacji: Codzienne odkurzanie i sporadyczne przecieranie wilgotną szmatką wystarczy dla obu rodzajów podłóg. Jednak płytki pozwalają na znacznie szersze spektrum środków czyszczących, w tym silniejsze detergenty do trudnych plam, czego panele laminowane po prostu nie zniosą. Problem z płytkami pojawia się w fugach. Fugi, zwłaszcza jasne i szerokie, mogą brudzić się i wymagać regularnego czyszczenia lub odnawiania. Na rynku dostępne są fugi epoksydowe, które są plamoodporne i łatwiejsze w pielęgnacji, ale ich zastosowanie jest droższe i bardziej skomplikowane.
Pielęgnacja paneli winylowych (LVT) jest zbliżona do pielęgnacji płytek pod względem odporności na wilgoć – można je myć na mokro, a nawet parą (jeśli producent na to zezwala). Są one też odporniejsze na wgniecenia niż panele laminowane, co czyni je intrygującą alternatywą, łączącą ciepło paneli z częścią odporności płytek.
W kwestii blaknięcia od słońca, płytki są praktycznie całkowicie odporne. Kolor i wzór pozostaną niezmienione przez dziesięciolecia. Niektóre, tańsze rodzaje paneli laminowanych, zwłaszcza w intensywnych kolorach, mogą z czasem wykazywać niewielkie wyblaknięcie w miejscach narażonych na bezpośrednie, silne promieniowanie słoneczne. Jednak panele wyższej jakości, spełniające normy odporności na światło (np. poziom >6 wg skali wełnianej), powinny zachować kolor znacznie dłużej.
Studium przypadku: Rodzina z trójką małych dzieci i dużym psem zdecydowała się na podłogę w salonie z płytek gresowych o strukturze drewna. Motywacja była prosta: łatwość czyszczenia po rozlanych sokach, błocie wniesionym z ogrodu i zminimalizowanie obaw o zarysowania od psich pazurów. Choć na początku obawiali się "zimnego" efektu, zastosowali podkład pod ogrzewanie podłogowe, a na co dzień komfort termiczny okazał się wystarczający. Codzienne sprzątanie sprowadzało się do szybkiego przetarcia, a podłoga po latach nadal wyglądała jak nowa. To pokazuje, że trwałość płytek w salonie jest często nie do przebicia w warunkach intensywnego użytkowania.
Z drugiej strony, wyobraźmy sobie salon, w którym życie toczy się spokojniej, bez małych dzieci czy zwierząt. Panele laminowane o wysokiej klasie AC, starannie pielęgnowane (unikanie nadmiaru wody, stosowanie nakładek na meble), mogą posłużyć przez 15-20 lat w idealnym stanie. To wystarczająco długo dla wielu osób, które po tym czasie i tak planują kolejny remont. Klucz leży w odpowiednim doborze materiału do przewidzianych warunków użytkowania i dyscyplinie w pielęgnacji.
Sumując, płytki wymagają mniej delikatnej pielęgnacji i są bardziej odporne na uszkodzenia mechaniczne i wilgoć, podczas gdy panele laminowane potrzebują nieco więcej uwagi w kontakcie z wodą, choć są łatwiejsze w przypadku drobnych napraw punktowych (choć wymiana deski bywa skomplikowana). Panele winylowe (LVT) stanowią ciekawy kompromis, łącząc dużą odporność na wodę i uszkodzenia z łatwością montażu i ciepłem paneli tradycyjnych, jednak ich cena często dorównuje cenie dobrych płytek gresowych.
Styl i aranżacja: Jak łączyć płytki i panele w salonie?
Salon to serce domu, przestrzeń, gdzie styl i funkcjonalność powinny iść w parze. Wybór podłogi ma kolosalne znaczenie dla ostatecznego wyglądu i odczuwalności wnętrza. W przypadku połączenia salonu z aneksem kuchennym lub jadalnią, kwestia materiału staje się jeszcze bardziej paląca. "Diabeł tkwi w szczegółach", a spójność aranżacyjna podłogi w salonie z innymi strefami to jeden z tych szczegółów.
Jak już wspomniano, w małych mieszkaniach, w których kuchnia połączona jest z salonem, wybór jednolitej posadzki to często najlepsze rozwiązanie. Pozwala to optycznie powiększyć przestrzeń, uniknąć wizualnych podziałów i stworzyć płynne przejście między strefami. Sugerowane w danych "tak wykończona monochromatyczna powierzchnia uczyni wnętrze bardziej przestronnym wizualnie" ma głęboki sens projektowy.
Jednolita podłoga nie musi oznaczać nudy. Można zastosować płytki imitujące drewno w całym salonie z aneksem, uzyskując efekt ciepłej deski z wszystkimi zaletami ceramiki w strefie kuchennej. Inną opcją są wielkoformatowe płytki w jednolitym kolorze (np. jasnoszarym, beżowym) zastosowane w całym pomieszczeniu. Taka baza jest niezwykle uniwersalna i pozwala na swobodne eksperymentowanie z kolorami ścian, mebli czy dodatków.
Jednak coraz śmielej projektanci i właściciele decydują się na połączenie dwóch różnych materiałów w jednym pomieszczeniu – zazwyczaj płytek w aneksie kuchennym (tam, gdzie ryzyko zachlapania, plam czy upadku ciężkich przedmiotów jest większe) i paneli w strefie wypoczynkowej salonu. Takie rozwiązanie pozwala na wyraźne rozdzielenie funkcji, jednocześnie zachowując ciepły charakter salonu.
Kluczem do sukcesu w łączeniu materiałów jest płynne przejście między nimi. Najczęstszym sposobem jest zastosowanie listwy progowej maskującej łączenie. Dostępne są listwy z aluminium, stali nierdzewnej, a nawet drewnopodobne czy w kolorze pasującym do podłogi. Choć praktyczne, mogą stanowić delikatną barierę wizualną i fizyczną, szczególnie w nowoczesnych, minimalistycznych wnętrzach.
Bardziej eleganckim, choć wymagającym precyzyjnego montażu rozwiązaniem jest łączenie paneli z płytkami "na styk", bez listwy. Wymaga to idealnego zrównania poziomów obu posadzek oraz zastosowania elastycznego wypełnienia dylatacji, na przykład korka lub specjalnego silikonu w kolorze fugi lub podłogi. Taki sposób daje najbardziej estetyczny efekt, tworząc wrażenie, że podłoga jest jedną powierzchnią, mimo zastosowania różnych materiałów.
Innym, odważniejszym podejściem jest stosowanie tzw. "płytek przechodzących w panele" lub "paneli przechodzących w płytki", gdzie przejście między materiałami jest faliste, łukowe lub wykonane pod kątem innym niż prosty. Taka technika wymaga precyzyjnego docinania obu materiałów i jest zazwyczaj realizowana przez doświadczonych fachowców, ale efekt wizualny może być spektakularny, tworząc unikalny wzór na podłodze i stając się głównym punktem aranżacji.
Styl paneli i płytek powinien współgrać z ogólnym charakterem wnętrza. W salonach urządzonych w stylu skandynawskim lub rustykalnym świetnie sprawdzą się panele laminowane lub winylowe imitujące naturalne drewno. W przestrzeniach loftowych lub nowoczesnych minimalizmach, idealnym wyborem będą wielkoformatowe płytki gresowe imitujące beton, kamień, lastryko lub mikrocement.
Możliwe jest również użycie płytek drewnopodobnych w strefie kuchni połączonej z salonem i paneli w strefie wypoczynku. W tym przypadku, by uzyskać spójność, warto dobrać panele i płytki o podobnym odcieniu i wzorze drewna. Jest to rozwiązanie, które "oszukuje" oko, dając ciepło drewna tam, gdzie jest pożądane (salon), i praktyczność ceramiki tam, gdzie jest niezbędna (kuchnia/jadalnia).
Rozmiar płytek również ma znaczenie dla stylu. Wielkoformatowe płytki (60x60 cm i większe) optycznie powiększają przestrzeń i nadają jej nowoczesny charakter. Mniejsze płytki (np. 30x30 cm czy mozaiki) mogą być używane do wyznaczania stref lub tworzenia bardziej tradycyjnych wzorów. Podobnie, wąskie, długie panele (deski) dodają elegancji, podczas gdy szersze formaty mogą sprawić, że wnętrze wyda się bardziej "przytulne" lub "prowansalskie".
Przykład z życia: Młody architekt urządzał salon z otwartą kuchnią w starym budownictwie. Zdecydował się na połączenie dwóch materiałów, ale w nietypowy sposób. W strefie kuchni i jadalni zastosował sześciokątne płytki gresowe o wzorze vintage, a przejście do strefy salonu z panelami laminowanymi w jasnym dębie nie było liniowe, a faliste, imitujące rozlewającą się "falę" kolorów. Połączenie zostało zrealizowane na styk, z dylatacją wypełnioną korkiem. Efekt był unikalny i dynamiczny, jasno dzieląc strefy, ale jednocześnie łącząc je artystycznym akcentem na podłodze. To pokazuje, że styl i aranżacja z paneli i płytek dają pole do prawdziwej kreatywności.
Ostateczny wybór i sposób połączenia materiałów powinien być podyktowany nie tylko funkcjonalnością, ale przede wszystkim wizją estetyczną i pożądanym charakterem wnętrza. Niezależnie od tego, czy zdecydujesz się na jednolity materiał, czy na ich przemyślane połączenie, pamiętaj, że podłoga jest fundamentem salonowej przestrzeni i powinna harmonizować z całością aranżacji.